Terror dotarł do Teheranu
Stolica Iranu, kraju uważanego przez niektórych za szerzący terroryzm w regionie, długo unikała zamachów.
W środę przeżyła dwa jednoczesne, na ważne gmachy: parlament (na zdjęciu chaotyczna ewakuacja z budynku) i mauzoleum założyciela Islamskiej Republiki ajatollaha Chomeiniego. Zginęło w nich co najmniej 12 osób.
Do zamachów przyznało się tzw. Państwo Islamskie, wcześniej walczące z Irańczykami na terenie Syrii i Iraku. Część irańskiego establishmentu oskarżyła o atak Arabię Saudyjską. Konflikt sunnitów pod wodzą Rijadu i szyitów pod wodzą Teheranu nabrzmiewa. ©℗
—j.h. >A8